W Turcji o godz. 6 czasu polskiego w niedzielę otwarto pierwsze lokale referendalne. Uczestnicy referendum rozstrzygną czy wprowadzone zostaną do konstytucji poprawki zmieniające ustrój polityczny Turcji z parlamentarnego na prezydencki.
Do wzięcia udziału w referendum uprawnionych jest ok. 55,3 mln osób. Lokale wyborcze otwarte będą od godz.6 do 15 czasu polskiego na wschodzie Turcji i od godz.7 do 16 w pozostałej części kraju.
Pierwsze wstępne wyniki spodziewane są w niedzielę wczesnym wieczorem.
Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan apelował w sobotę, ostatnim dni kampanii przedreferendalnej o wysoką frekwencję. Przekonywał, że proponowane zmiany pozwolą zapewnić krajowi bezpieczeństwo, stabilność i rozwój gospodarczy.
Zgodnie z propozycjami zmian prezydent miałby być jednocześnie szefem państwa i rządu, mógłby sprawować władzę za pomocą dekretów, a także rozwiązywać parlament; wzrósłby też jego wpływ na wymiar sprawiedliwości.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.