Wojciech urodził się w Czechach, a kształcił w Magdeburgu pod opieką tamtejszego arcybiskupa Adalberta. Ku jego czci, prawdopodobnie podczas bierzmowania, Wojciech przyjął imię Adalbert, pod którym jest znany i czczony w Europie. Jako młody, zaledwie 27-letni mężczyzna, został wybrany biskupem Pragi.
Mówi o. Stanisław Tasiemski, dominikanin.
Za radą sędziwego ascety, św. Nila, Wojciech przyjął habit benedyktyński, ale po kilku latach Czesi upomnieli się o swojego biskupa. Wojciech wrócił, ale znów znalazł się pośrodku rywalizujących ze sobą rodów i musiał opuścić kraj. Udał się do Francji, a następnie, jako że powrót do Czech nie był możliwy, zdecydował się wyjechać do Polski z postanowieniem oddania się pracy misyjnej wśród pogan.
W marcu 1000 roku cesarz Otto III odbył pielgrzymkę do grobu św. Wojciecha w Gnieźnie. Wtedy - podczas spotkania z Bolesławem Chrobrym - została uroczyście proklamowana metropolia gnieźnieńska z podległymi jej diecezjami w Krakowie, Kołobrzegu i Wrocławiu.
Św. Wojciech jest jednym z trzech głównych patronów Polski. Jest też patronem archidiecezji gnieźnieńskiej, gdańskiej, warmińskiej i diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej oraz miast, m.in. Gniezna, Trzemeszna, Serocka. Życie św. Wojciecha zostało przedstawione na drzwiach gnieźnieńskich - jednym z największych dzieł sztuki średniowiecznej w Polsce. Tradycja przypisuje św. Wojciechowi autorstwo słów do pierwszego hymnu Polski: Bogurodzicy.
W ikonografii Święty występuje w stroju biskupim, w paliuszu, z pastorałem. Jego atrybuty to także orzeł, wiosło oraz włócznie, od których zginął.
Setki tysięcy najmłodszych żyją dziś na granicy przetrwania.
List do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen
Widzowie będą go mogli zobaczyć w kinach już od 10 października.