Likwidacja Komisji Majątkowej, a przede wszystkim Funduszu Kościelnego. Do tego wykluczenie obrzędów religijnych z uroczystości państwowych i wykreślenie oceny z religii na świadectwach szkolnych – to, według Tomasza Kality, rzecznika SLD, główne założenia projektu „deklerykalizacji państwa”, jaki lewica przedstawi na grudniowej konwencji programowe
Jak się jednak okazuje, pomysł wyszedł od samego przewodniczącego Sojuszu Grzegorza Napieralskiego i nie został skonsultowany z szeregowymi politykami partii. I w szeregach lewicy zapanowała panika. Posłowie boją się, że zostanie to odczytane jako kolejne rozpoczęcie wojny z Kościołem, co nie przyniesie im popularności w katolickiej Polsce - pisze "Polska".
Witold Gintowt-Dziewałtowski (SLD) zapewnia, że o planach deklerykalizacji nic nie wie. –Zapowiedź obcięcia funduszy na Kościół mnie dziwi i traktuję ją jako osobistą wypowiedź rzecznika partii – mówi zdenerwowany.
Trzeba zakończyć tę wojnę - mówił też o sytuacji na Ukrainie.
Trump: Rosja od dawna mówiła, że nie pozwoli na Ukrainę w NATO, ja chcę tylko zakończenia wojny.
Armia Krajowa była najlepiej zorganizowanym podziemnym wojskiem w okupowanej Europie.
Burundyjczycy nie pozwolą się mordować, jak mieszkańcy Republiki Demokratycznej Konga.
Komentatorzy wzywają polityków do zerwania z tradycją Angeli Merkel i zaostrzenia przepisów.