Likwidacja Komisji Majątkowej, a przede wszystkim Funduszu Kościelnego. Do tego wykluczenie obrzędów religijnych z uroczystości państwowych i wykreślenie oceny z religii na świadectwach szkolnych – to, według Tomasza Kality, rzecznika SLD, główne założenia projektu „deklerykalizacji państwa”, jaki lewica przedstawi na grudniowej konwencji programowe
Jak się jednak okazuje, pomysł wyszedł od samego przewodniczącego Sojuszu Grzegorza Napieralskiego i nie został skonsultowany z szeregowymi politykami partii. I w szeregach lewicy zapanowała panika. Posłowie boją się, że zostanie to odczytane jako kolejne rozpoczęcie wojny z Kościołem, co nie przyniesie im popularności w katolickiej Polsce - pisze "Polska".
Witold Gintowt-Dziewałtowski (SLD) zapewnia, że o planach deklerykalizacji nic nie wie. –Zapowiedź obcięcia funduszy na Kościół mnie dziwi i traktuję ją jako osobistą wypowiedź rzecznika partii – mówi zdenerwowany.
„Gdzie Bóg jest dzisiaj?” - to hasło XVI edycji popularnego festiwalu. Kiedy i gdzie się odbędzie?
Jego przełomowe dzieło zrewolucjonizowało współczesną filozofię moralną i polityczną.