W szpitalu przy ul. Szaserów zmarł robotnik ranny we wtorek podczas prac na budowie Stadionu Narodowego w Warszawie - poinformował PAP rzecznik szpitala płk dr Wojciech Lubiński.
Ranny został przewieziony do szpitala w stanie ciężkim z urazem wielonarządowym. "Mężczyzna zmarł w trakcie operacji" - powiedział Lubiński. "Jego urazy były zbyt rozległe" - wyjaśnił.
We wtorek z dźwigu na budowie Stadionu Narodowego spadło dwóch robotników; jeden zginął na miejscu, drugi w stanie ciężkim trafił do szpitala. Mężczyźni, którzy ulegli wypadkowi, znajdowali się w przenoszonej przez dźwig klatce, która jest używana przy pracach montażowych na wysokości. Z niewyjaśnionych dotąd przyczyn metalowa klatka oderwała się od dźwigu i spadła na ziemię z wysokości ok. 15 metrów.
Na razie nie wiadomo co było przyczyną wypadku; sprawę bada policja oraz inspekcja pracy.
Tak wynika z sondażu SW Research wykonanego na zlecenie "Wprost".
Przedstawienia odbywały się kilka razy w tygodniu, w późnych godzinach wieczornych.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.