Nie tylko w Afryce, ale i na innych kontynentach katolicy działają na pierwszej linii walki z AIDS. W związku z obchodzonym 1 grudnia światowym dniem poświęconym tej chorobie Kościół w Indiach opublikował dane o swym zaangażowaniu na tym polu.
Jak podkreśla katolicka agencja Asianews, również w tym kraju osoby seropozytywne doświadczają odrzucenia, dyskryminacji, a zwłaszcza braku odpowiedniej opieki medycznej. I tu właśnie jest największe pole do działania.
Okazuje się, że niemal 80 proc. ośrodków zajmujących się nosicielami HIV w Indiach prowadzi Kościół katolicki. W całym kraju działa na tym polu 140 instytucji, w tym cztery szpitale uniwersyteckie, gdzie przeszkolono do walki z AIDS ok. 4 tys. osób. Katolicka sieć ochrony zdrowia sięga w najbardziej zapadłe zakątki Indii, gdzie nie dociera publiczna opieka zdrowotna. Obok terapii Kościół oferuje chorym na AIDS także odpowiednie podejście ludzkie. Zapobiega to częstym wśród ofiar tej epidemii depresjom i zaburzeniom psychicznym związanym z poczuciem społecznego napiętnowania i odrzucenia. Oprócz bezpośrednich ofiar AIDS indyjski Kościół troszczy się też o sieroty, które w wyniku pandemii straciły jedno bądź oboje rodziców. Według szacunkowych danych takich dzieci poniżej 15. roku życia jest w Indiach ponad milion i liczba ta stale rośnie.
Co najmniej 13 osób zginęło, a 73 zostały ranne w wyniku działań policji wobec demontrantów.
Główny cel reżimu jest jasny: ograniczyć wszelkie formy swobody wypowiedzi.
Spędzili oni na stacji kosmicznej Tiangong (Niebiański Pałac) 192 dni.
Dom dla chrześcijan, ale życie w nim codzienne staje się trudniejsze i niepewne.
Papież Franciszek mówił wcześniej, że oboje kandydaci są przeciwko życiu.
"Brawo, feldmarszałku" - napisała caryca Katarzyna II w liście gratulacyjnym.