Katoliccy biskupi Ziemi Świętej przestrzegają przed zbyt pochopną normalizacją relacji palestyńsko-izraelskich, przy jednoczesnym ignorowaniu rzeczywistych problemów, które istnieją w tym regionie.
Komisja sprawiedliwości i pokoju przy tamtejszym episkopacie wydała w tej sprawie deklarację, apelując o rozeznanie i ostrożność. Mówi przewodniczący komisji, palestyński arcybiskup Michel Sabbah.
„W tej sytuacji wojny między Izraelem i Palestyną normalizacja oznaczałby zachowywać się tak jakby wojny nie było, jakby wszystko było w porządku, żadnych problemów. Dwa narody są pogrążone w nierozwiązanym dotąd konflikcie. Izraelczycy okupują terytoria palestyńskie, na których nie ma wolności. Natomiast w państwie Izrael jego palestyńscy obywatele doświadczają dyskryminacji. A zatem utrzymuje się niesprawiedliwość, mamy tysiące więźniów politycznych, gospodarka w Palestynie nie może się rozwijać... Oczywiście trzeba utrzymywać relacje z Izraelem i Palestyną, pielęgnować dialog z żydami i z muzułmanami. Ale jednocześnie trzeba pamiętać, że żyjemy w sytuacji, która nie jest normalna i dlatego wszelki dialog musi się z tą nienormalnością zmierzyć” – powiedział Radiu Watykańskiemu abp Michel Sabbah, były patriarcha łaciński Jerozlimy.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.