Kościół na Filipinach apeluje o pokój i bezpieczeństwo oraz położenie kresu szerzącej się „kulturze bezkarności” w obliczu napięcia utrzymującego się na zamieszkiwanej w znacznej części przez muzułmanów wyspie Mindanao
W tamtejszej prowincji Maguindanao rząd ogłosił 5 grudnia rano stan wojenny w związku z dokonanym w niej 23 listopada morderstwem 57 osób – w tym 30 dziennikarzy. W dzień po masakrze, przypisywanej ludziom związanym z gubernatorem prowincji, zaczął tam obowiązywać stan wyjątkowy. Teraz zdecydowano się na wprowadzenie stanu wojennego, po raz pierwszy od 28 lat, by wojsko zapewniło porządek i pokój.
Za ofiary masakry i o dialog pokojowy między rządem a Islamskim Frontem Wyzwolenia Moro chrześcijanie i muzułmanie modlili się na wyspie Mindanao podczas trwającego od 26 listopada do 2 grudnia Tygodnia Pokoju. Rokowania rządu z muzułmańskimi rebeliantami, przerwane od 16 miesięcy, mają być wznowione w przyszły wtorek 8 grudnia w Malezji.
Chodzi o zawieszenie broni w Strefie Gazy i uwolnienie izraelskich zakładników.
W pierwszej grupie 127 zwolnionych miało być ok 50 dysydentów.
Temu służy Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan, bo jest zachętą do dialogu.