Brytyjska policja we wtorek otworzyła dworzec autobusowy Victoria Station w Londynie i pobliskie ulice, które wcześniej zostały zamknięte z powodu podejrzanego pakunku.
"Podejrzany pakunek z Victoria Coach Station, o którym informowano, został usunięty. Nie znaleziono w nim nic podejrzanego. Dziękujemy za cierpliwość" - napisała londyńska policja na Twitterze.
Do zamknięcia dworca doszło kilkanaście godzin po zamachu w Manchesterze, w którym zginęły co najmniej 22 osoby, w tym dzieci. Doszło do niego tuż po koncercie amerykańskiej gwiazdy pop Ariany Grande.
Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że był bardzo niezadowolony z izraelskiego ataku.
Co najmniej 25 osób zginęło, a ponad 600 zostało rannych w trakcie antyrządowych protestów.
Na nadzwyczajnym posiedzeniu zbiera się rząd. Zaplanowano odprawę w BBN.