Polemikę we Włoszech wywołał opisany przez sobotnią prasę przypadek szkoły podstawowej w Cremonie na północy kraju, gdzie zastąpiono obchody Bożego Narodzenia ceremonią z okazji wymyślonego "Święta Świateł" po to, by nie urazić wrażliwości uczniów - wyznawców innych religii.
Właśnie wieloetniczny charakter szkoły, do której chodzą dzieci imigrantów z różnych krajów, stał się powodem decyzji podjętej przez jednego z nauczycieli. Jego zdaniem nie należy wykluczać nikogo z obchodów i dlatego należało stworzyć święto do zaakceptowania dla wszystkich łącząc różne tradycje. Rezygnacja z Bożego Narodzenia wywołała protesty niektórych rodziców, rządzącej w mieście prawicowej Ligi Północnej, a także gorącą dyskusję wśród polityków w Rzymie.
Deputowana koalicyjnej partii Lud Wolności Isabella Bertolini domaga się interwencji ministerstwa oświaty. "Wielokulturowe delirium, które zdaje się ogarniać nasz kraj - oświadczyła - przynosi coraz bardziej gorzkie niespodzianki". "Źle rozumiane pojęcie tolerancji wobec cudzoziemców prowadzi w rzeczywistości do obalenia naszych symboli religijnych i naszych tradycji" - dodała Bertolini.
Fundacja, prowadzona przez przewodniczącego Izby Deputowanych Gianfranco Finiego wyraziła opinię, że rezygnacja z Bożego Narodzenia to nie "poprawność", ale "idiotyzm". Decyzję szkoły jako "wzorcową" pochwaliła natomiast młodzieżówka włoskiej partii komunistycznej.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.
„Proszę was, abyście świadomie i odważnie wybrali drogę komunikacji pokoju”
Referendum w sprawie odwołania rady miejskiej jest nieważne ze względu na zbyt niską frekwencję.