Na razie nie mamy informacji o tym, żeby Polacy byli uwięzieni w płonącym londyńskim wieżowcu; jesteśmy w stałym kontakcie z londyńską strażą pożarną i policją - poinformował w środę szef MSZ Witold Waszczykowski.
Ok. 200 strażaków walczy w środę rano z pożarem 27-piętrowego apartamentowca Grenfell Tower w zachodnim Londynie - poinformowała straż pożarna. Co najmniej 30 osób zostało rannych; służby ratunkowe obawiają się, że w budynku mogą być uwięzieni ludzie.
"Na razie nie mamy takiej informacji. Służby celne są oczywiście na podwyższonym stanie alarmu, dlatego, że w Londynie mieszka około 150 tysięcy Polaków, więc musimy być bardzo czujni i sprawdzać wszelkie informacje" - powiedział szef MSZ w RMF FM pytany, czy w płonącym wieżowcu mogli się znajdować Polacy.
Jak mówił, strona polska jest w stałym kontakcie ze strażą pożarną i policją londyńską. "Nie przekazują informacji o ofiarach" - podkreślił Waszczykowski.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.