Katolicki prymas Szkocji kard. Keith O’Brien użyczył episkopalnym tradycjonalistom kościoła, w którym począwszy od pasterki będą mogli sprawować swoje nabożeństwa.
W ostatnich latach są oni traktowani przez anglikańską hierarchię jako osoby niepożądane i często nie mają już wstępu do swych rodzimych świątyń, w których zostali ochrzczeni i wychowani w wierze. Pisze o tym zwierzchnik szkockiego oddziału organizacji anglikańskich tradycjonalistów Forward in Faith, kanonik Len Black. Nie ukrywa on żalu do swych przełożonych, którzy przed 15 laty dawali gwarancje tradycjonalistom, kiedy ci sprzeciwiali się kapłaństwu kobiet, a dziś traktują ich jak wiernych drugiej kategorii. To, czego oczekiwaliśmy od naszego rodzimego Kościoła, dzisiaj oferuje nam Kościół katolicki – pisze ks. Black.
Propozycja przejścia na katolicyzm z możliwością zachowania naszej episkopalnej tradycji zasługuje na bardzo staranne rozważenie – zauważa zwierzchnik anglikańskich tradycjonalistów w Szkocji.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.