Kościół nie potępia ludzi odczuwających pociąg do osób tej samej płci, ale nie może aprobować aktów homoseksualizmu ani przyznawania związkom homoseksualnym miana i praw małżeństwa. Przypomniał o tym rzecznik archidiecezji miasta Meksyk po przyjęciu 21 grudnia przez stołecznych radnych większością 39 głosów przeciw 20 przy pięciu wstrzymujących się pełnego zrównania takich związków z małżeńskimi, włącznie z prawem adoptowania dzieci.
Zgromadzenie ustawodawcze stolicy Meksyku uchwaliło, by w stołecznym kodeksie cywilnym zmienić definicję małżeństwa. Ma być tam ono odtąd określane nie jako związek „mężczyzny i kobiety”, ale „dwóch osób”. Ks. Hugo Valdemar stwierdził, że decyzja radnych jest niemoralna i szkodzi rodzinie.
Uchwała podjęta w meksykańskim Dystrykcie Federalnym, który obejmuje całą stolicę kraju, to w Ameryce Łacińskiej precedens. Wprawdzie w pewnych latynoamerykańskich miastach czy stanach, a od września także w całym Urugwaju, homoseksualiści mogą zawierać formalnie „związki cywilne”. Nie są one jednak nazywane „małżeństwami”, ani nie mają takich samych co one praw. Związki te wprowadzono też przed dwoma laty w mieście Meksyk. Jego władze nie pierwszy raz podejmują decyzje przeciw rodzinie czy życiu. Zezwoliły np. na aborcję do 12 tygodnia ciąży, co spotkało się z dezaprobatą w większej części kraju. Liczne meksykańskie stany wprowadziły zapis prawny, że życie zaczyna się z chwilą poczęcia. Obecna stołeczna uchwała o tzw. „małżeństwach homoseksualnych” idzie śladem niewielu, bo tylko siedmiu państw świata (Belgii, Hiszpanii, Holandii, Kanady, Norwegii, RPA i Szwecji) oraz kilku stanów USA. W zeszłym miesiącu w stolicy Argentyny związek homoseksualny został wprawdzie uznany za małżeństwo w kontrowersyjnym orzeczeniu sądowym, ale nie był to akt ustawodawczy.
Uchwała radnych meksykańskiej stolicy spotkała się z krytykami. Przewodniczący Kolegium Katolickich Adwokatów powiedział, że zgotowali oni rodakom gorzkie święta. Zezwolenie na adopcję przez pary homoseksualne jest jego zdaniem „skreśleniem jednym pociągnięciem pióra pojęcia ojca i matki”. Zapowiedział on podjęcie starań, by burmistrz miasta Meksyk zawetował uchwałę, czego jednak po przedstawicielu opowiadającej się za nią partii lewicowej raczej trudno się spodziewać. Przeciwko głosowała partia Akcji Narodowej, związana z prezydentem kraju. Jeden z należących do niej radnych miejskich stwierdził, że uznanie związków homoseksualnych za małżeństwa godzi w dobro publiczne i rozwój emocjonalny dzieci.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.