Górale Beskidu Śląskiego obchodzą 23 grudnia Szczodry Dzień. W dawnych czasach ubodzy, którzy przychodzili do góralskich zagród, mogli liczyć na hojne przyjęcie i datki - powiedziała znawczyni beskidzkiej tradycji, kierownik Muzeum Beskidzkiego w Wiśle, Małgorzata Kiereś.
"Stara góralska tradycja nakazywała tego dnia dzielić się jedzeniem, odzieżą, a nawet pieniędzmi z każdym, kto przyjdzie i zwróci się o pomoc" - przypomniała.
Należało obdarowywać ubogich bliźnich tym, co najlepsze. Gazda często wypijał z gośćmi kieliszek specjalnej wódki, zwanej szczodrzonką. Częstował ich także świątecznymi smakołykami.
Zwyczaj ten był charakterystyczny dla górali beskidzkich. Kiereś zastrzega, że współcześnie górale nie są już tak hojni jak dawniej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"