Spędzanie Sylwestra w klasztorze staje się coraz popularniejsze w całej Europie. Mnisi proponują nie tylko modlitwę, ale i wspólną zabawę.
Atrakcyjny program czy też cisza klasztornych murów sprawiają, że z roku na rok coraz więcej osób na kilka dni trafia do zakonu. We Włoszech młodzież może spędzić Sylwestra m.in. w eremie Camaldoli. Jest to szczególne miejsce stanowiące kolebkę kamedułów. W Polsce Sylwestra z mnichami proponują m.in. benedyktyni z Tyńca czy franciszkanie z Kalwarii Pacławskiej. Ile osób wita Nowy Rok za murami klasztoru tak naprawdę nie wiadomo, wiele bowiem wspólnot otwierających swe podwoje nie reklamuje się. Wiadomo jednak, że ta forma sylwestrowego świętowania z roku na rok staje się coraz bardziej modna.
W sobotni wieczór 22 lutego siedem kościołów w Nowej Zelandii padło ofiarą podpaleń.
Części lwów i lampartów są sprzedawane na 80 proc. badanych rynków.
"Pomimo delikatnego stanu zdrowia, Ojciec Święty nadal myśli i modli się..."
Licznie obecni byli kardynałowie i pracownicy urzędów Stolicy Apostolskiej.