Już po raz 11. przez stolicę Górnego Śląska przeszedł żółto-niebieski marsz zwolenników autonomii.
"Autonomia to nie skrajność, autonomia to normalność", "żółto-modro fana, żółto-modro sztama" oraz "Górny Śląsk" (skandowany po polsku, w śląskiej godce oraz po niemiecku) - takie hasła towarzyszyły uczestnikom przechodu.
Marsz jak co roku zorganizował Ruch Autonomii Śląska. Tym razem oficjalnie przyłączył się do niego także Związek Górnośląski. Organizacje wspólnie przygotowują nową partię o nazwie - Śląska Partia Regionalna.
"Marsz Autonomii to największa manifestacja w Polsce na rzecz realnej samorządności. Domagamy się przywrócenia województwu śląskiemu autonomii w unowocześnionej formie oraz powstania Rzeczpospolitej Regionów. Nasze podatki muszą zostawać w regionie" - czytamy na facebookowej stronie wydarzenia.
Pochód przeszedł z placu Wolności pod siedzibę Sejmu Śląskiego. Wśród jego uczestników znalazły się dzieci ubrane w śląskie stroje, dorośli i młodzież w barwach żółto-niebieskich oraz Ślązacy w koszulkach z napisami: "Niy Polok ino Ślonzok", "Nie nerwuj Hanysa" czy: "Górny Ślunsk". Towarzyszyła im także niesiona przez nich 100-metrowa flaga w żółto-niebieskich barwach.
Na przedzie pochodu za mażoretkami i orkiestrą szli dwaj mężczyźni w strojach roboczych z piłą spalinową i siekierą w rękach oraz dwustronnie zapisaną deską. Z jednej strony był napis: "Kto kogo dorżnie", z drugiej: "V kolumna. Jeden suweren jedna Polska jeden Szyszko". Zaraz za nimi szli Ślązacy niosący niebieską "V kolumnę".
W sobotę mija 97. rocznica uchwalenia szerokiej autonomii dla Górnego Śląska. Została ona zniesiona 6 maja 1945 r. dekretem Bolesława Bieruta. "Kto daje i odbiero, ten sie w piekle poniewiero" - wołali uczestnicy marszu chwilę przed jego rozpoczęciem.
Równolegle do marszu na placu Chrobrego odbyła się manifestacja patriotyczna w obronie polskości Śląska zorganizowana przez Ligę Obrony Suwerenności.
Na marszu nie zabrakło też twarzy zwolenników autonomii: Jerzego Gorzelika, Henryka Mercika czy Grzegorza Franki. Pochód zakończył się rodzinnym piknikiem oraz przemówieniami przy Sejmie Śląskim.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.