W Erytrei pustynia zajmuje coraz większe powierzchnie. Wycinka lasów oraz brak opadów deszczu doprowadziły do kryzysu miejscowe rolnictwo, kraj dotyka więc głód. Na taką sytuację wskazują pracujące w tym państwie już od 125 lat siostry ze zgromadzenia Córek św. Anny.
Obecnie skupiły się one głównie na pomocy w odpowiednim wyżywieniu najmłodszych. Proszą przy tym o wsparcie, przypominając, iż miejscowa ludność, która przecierpiała już kolonializm, wojny z Etiopią, konflikty wewnątrz kraju oraz obecną dyktaturę wojskową, nie może pozostać sama.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.