W niedzielę rano Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych chwalił się, że to zasługa ich akcji.
OMZRiK poinformował, że w ostatnim czasie zgłosił administracji Facebooka ponad 2 tys. profili, które jego zdaniem łamią obowiązujące w Polsce prawo.
Gdy sytuacja stała się głośna, Facebook przesłał portalowi Wirtualnemedia.pl maila, w którym tłumaczy, że blokada ponad 300 stron nie ma związku z akcją OMZRiK:
W wyniku błędu jednego z naszych systemów bezpieczeństwa w ostatni weekend doszło do tymczasowego zawieszenia niektórych stron na platformie. W momencie jego wykrycia przywróciliśmy wszystkie dotknięte strony. Przepraszamy za wszelkie niedogodności związane z ich kilkugodzinną niedostępnością. /komunikat biura prasowego Facebooka/
Z wyjaśnień, jakich OMZRiK udzielił Wirtualnymmediom.pl, dowiadujemy się, że "albo jedna ze stron weekendowych wydarzeń mija się z prawdą, albo też doszło do zaskakującego zbiegu okoliczności".
Nasrallah został liderem Hezbollahu 32 lata temu. Organizacja nie potwierdziła jego śmierci.
Gdy przystąpiono do ewakuacji pacjentów, nastąpił drugi atak,
Wywiad na temat komisji powołanych przez biskupa sosnowieckiego.