Rosjanie kochają pomniki. Nie tylko te z Leninem, z którymi najbardziej kojarzy się Rosja, ale i stare, przywrócone po latach nieobecności, nowsze i najnowsze…
Ale trzeba zacząć od fragmentu piosenki Włodzimierza Wysockiego „Pomnik”, ironicznej i zawsze aktualnej: „Póki żyłem, tępiłem i podłość, i łajdactwo, zwykłą miarą mnie zmierzyć nie mogli, zwłaszcza własną, i dopiero gdy zmarłem na amen – odetchnęli. (…) A po roku stanąłem na skwerze – nieszkodliwy, pokorny baranek, dzieci kwiatki zaczęły mi kłaść, ze ślepaków strzelili żołnierze, i dla licznie zebranych wybranych moje pieśni rozległy się z taśm”. W finale tej piosenki genialny bard ucieka z cokołu swego pomnika i wykrzykuje: „Ja żyję, psiakrew”. Wysocki zmarł w 1980 r. i doczekał się już 20 pomników rozsianych po całej Rosji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Gwałtowna burza śnieżna uderzyła w rejon doliny Gama w sobotnią noc.
Komisja Episkopatu Polski ds. Misji przed Tygodniem Misyjnym.
W badaniach laboratoryjnych zneutralizowało 98,5 proc. z ponad 300 wariantów HIV.
Przewodniczący jury Garrick Ohlsson zaznaczył, że decyzja była trudna.