Europejski Trybunał Praw Człowieka w Strasburgu skazał Rumunię za dyskryminację religijną parafii greckokatolickiej. Wspólnota unicka z miejscowości Sâmbata Tibor zaskarżyła niemożliwość dochodzenia przed rumuńskim sądem swego prawa do użytkowania cerkwi, którą 60 lat temu przejęli prawosławni.
Sędziowie europejscy przyznali rację grekokatolikom uznając, że zostali potraktowani inaczej niż inne parafie w podobnych sporach, w dodatku „bez obiektywnego i racjonalnego wyjaśnienia”. Odmówiono im skorzystania z „prawa do sprawiedliwości” dlatego, że sprawa dotyczyła wspólnoty greckokatolickiej, co było dyskryminacją religijną - wskazał trybunał.
Po rozwiązaniu przez władze komunistyczne Kościoła greckokatolickiego w 1948 r. cerkiew w Sâmbata Tibor została przekazana prawosławnym. Gdy w 1990 r. ponownie uznano istnienie tego Kościoła, grekokatolicy zwrócili się do prawosławnych o zgodę na odprawianie w świątyni na zmianę z nimi swojej liturgii. Jednak prawosławni odmówili twierdząc, że cerkiew od wielu lat jest ich własnością, zaś grekokatolicy mogą sobie zbudować własną.
Parafia greckokatolicka nie mogła zaskarżyć ich do sądu, gdyż prawo rumuńskie stanowi, że rozstrzyganie sporów dotyczących własności lub użytkowania obiektów religijnych leży w wyłącznej kompetencji komisji mieszanych. Próba powołania takiej prawosławno-greckokatolickiej komisji w Sâmbata Tibor nie powiodła się.
Sędziowie strasburskiego trybunału orzekli, że władze rumuńskie mają zapłacić parafii w Sâmbata Tibor 15 tys. euro odszkodowania. Ponadto prawo tego kraju powinno zostać zmienione, gdyż zawiera luki mogące blokować dostęp do wymiaru sprawiedliwości.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.