Jestem pod wrażeniem tego, jak ludzie się tutaj zjednoczyli - powiedziała we wtorek dziennikarzom premier Beata Szydło, która rozmawiała w Rytlu (Pomorskie) z osobami poszkodowanymi przez weekendową nawałnicę.
"Oczekuję, że samorządowcy będą zgłaszać to, czego oczekują. W tej chwili jest pełne zabezpieczenie do prowadzenia akcji; musimy wszyscy zdawać sobie sprawę, ze usuwanie skutków tej tragedii to jest kwestia miesięcy, a nawet lat" - mówiła szefowa rządu.
Beata Szydło wcześniej rozmawiała ze strażakami i przedstawicielami miejscowych władz, a następnie udała się na objazd do trzech miejscowości położonych nad Brdą, które ucierpiały na skutek nawałnicy.
Oprócz szefowej rządu w Rytlu są też minister ochrony środowiska Jan Szyszko i szef MON Antoni Macierewicz.
Ojcowie paulini przedstawili sprawozdanie z działalności sanktuarium w ostatnim roku
Walki trwały na całej długości frontu, na odcinku około tysiąca kilometrów.
Polacy byli drugą najliczniejszą grupą narodowościową spoza Portugalii.
Na plac przybył po nieszporach, które odprawił w bazylice watykańskiej.