Prezydent Donald Trump odrzucił w środę możliwość jakichkolwiek rokowań dyplomatycznych z Koreą Północną, zaznaczając, że "rozmawianie nie będzie odpowiedzią" na najnowszą północnokoreańską próbę rakietową, która wzburzyła opinię międzynarodową.
"USA rozmawiały z Koreą Północną i wypłacały jej haracze przez 25 lat. Rozmawianie nie będzie odpowiedzią!" - napisał Trump na Twitterze.
Korea Północna wystrzeliła we wtorek rakietę balistyczną, która po przeleceniu nad japońską wyspą Hokkaido spadła do Oceanu Spokojnego. Według przedstawicieli władz USA, mógł to być pocisk KN-17, znany także pod nazwą Hwasong-12 (Mars-12). Jego maksymalny zasięg szacowany jest przez różne źródła na 3700 do 6000 kilometrów.
Pjongjang złamał w ten sposób po raz kolejny nałożony na niego przez Radę Bezpieczeństwa ONZ zakaz prac nad bronią jądrową i pociskami balistycznymi. Służące wyegzekwowaniu zakazu międzynarodowe sankcje okazały się na razie bezskuteczne.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.