Droga do porozumienia jest otwarta, nie wydaje się, żeby była specjalnie trudna do przebycia - powiedział w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński odnosząc się do swojego spotkania z prezydentem Andrzejem Dudą dotyczącym ustaw o KRS i Sądzie Najwyższym.
"Sądzę, że po prostu prędzej czy później - mam nadzieję, że szybko - dojdziemy do porozumienia" - ocenił prezes PiS pytany w TVP Info o swoje spotkanie z prezydentem i złożone przez niego propozycje dotyczące nowych projektów ustaw o SN i KRS.
"Droga do porozumienia jest otwarta i nie wydaje się, żeby była to droga jakaś szczególnie trudna do przebycia" - podkreślił Kaczyński. Dopytywany, na jakim etapie jest to porozumienie - czy już na finiszu odparł: "jeszcze nie finiszujemy".
"Finiszować będziemy, kiedy będziemy to uchwalać, natomiast jestem pełen optymizmu" - zaznaczył prezes PiS w rozmowie z TVP Info wyemitowanej w piątek wieczorem.
Piątkowe spotkanie prezydenta z liderem PiS, które odbyło się w Belwederze trwało ok. 1,5 godziny. Było to już drugie spotkanie Dudy i Kaczyńskiego dotyczące reformy sądownictwa, pierwsze odbyło się na początku września. W poniedziałek Andrzej Duda ma przedstawić swoje projekty ustaw o SN i KRS.
Według rzecznika prezydenta Krzysztofa Łapińskiego piątkowe spotkanie Andrzeja Dudy z Jarosławem Kaczyńskim odbyło się w cztery oczy. Jak dodał prezes PiS przedstawił na piśmie postulaty dotyczące ustaw o SN i KRS.
24 lipca prezydent Duda poinformował, że podjął decyzję o zawetowaniu ustaw: o Sądzie Najwyższym i o Krajowej Radzie Sądownictwa; zapowiedział też przygotowanie swoich projektów ustaw o SN i KRS w ciągu dwóch miesięcy. Projekty mają być przedstawione 25 września.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.