Zmarł Charles Bradley - wokalista soulowy
W wieku 68 lat zmarł w sobotę w Nowym Jorku słynny amerykański wokalista soulowy Charles Bradley - poinformował magazyn "Billboard", powołując się na menedżera artysty.
Od 2016 roku Bradley zmagał się z chorobą nowotworową. Na początku września poinformował, że odwołuje wszystkie zaplanowane do końca roku koncerty i skupia się na walce z chorobą. Artysta zmarł w otoczeniu najbliższej rodziny i przyjaciół.
Wiadomość o śmierci piosenkarza podano także na jego stronie internetowej: "Z ciężkim sercem informujemy o śmierci Charlesa Bradleya(...) Dziękujemy wam za myśli i modlitwy w tym trudnym okresie".
Pierwszy, debiutancki album "No Time for Dreaming" wydał dopiero w 2011 r. W ubiegłym roku ukazał się trzeci i ostatni album Bradleya "Changes", uznany przez wiele magazynów muzycznych za jeden z najlepszych albumów roku 2016.
Występował także w Polsce, m.in. w 2012 roku na katowickim OFF Festiwalu.
Sikorski: Ukraina potwierdza, że nie ma przeszkód do prowadzenia ekshumacji na jej terytorium
SN: prokurator odpowie przed sądem za spowodowanie wypadku
Izrael: Nie będziemy tolerować naruszeń zawieszenia broni w Libanie
W Korei Północnej wciąż są chrześcijanie. "To piekło pod gołym niebem"
Komitet Obywatelski zgłosił kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta
Liban: 84 osoby zginęły w sobotnich atakach Izraela
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
