Premier Iraku Hajdar al-Abadi zażądał we wtorek, by w ciągu 72 godzin władze Kurdystanu przekazały kontrolę nad lądowymi i powietrznymi przejściami granicznymi, i zagroził całkowitym wstrzymaniem połączeń lotniczych z Kurdystanem.
Al-Abadi zażądał przekazania kontroli nad przejściami granicznymi nazajutrz po przeprowadzeniu w Iraku na terytoriach kontrolowanych przez Kurdów referendum niepodległościowego.
Władze centralne Iraku uznają kurdyjskie referendum za niekonstytucyjne i nielegalne. Także Turcja, tak samo jak Iran i Syria, sprzeciwia się niepodległości irackiego Kurdystanu. Władze tych krajów, gdzie mieszka liczna mniejszość kurdyjska, obawiają się nasilenia tendencji separatystycznych.
Premier Iraku poinformował o swej decyzji na konferencji prasowej w Bagdadzie, a także na swoim profilu twitterowym.
Na terenie Regionu Kurdystanu w Iraku znajdują się dwa lotniska międzynarodowe: w Irbilu oraz w Sulejmani. W kompetencji federalnych władz irackich pozostaje jednak kontrola lotów, co oznacza, że Bagdad jest w stanie zamknąć przestrzeń powietrzną nad Kurdystanem. Miało to kilkakrotnie miejsce, w roku 2015 i 2016, w związku z rosyjskim ostrzałem rakietowym terytorium Syrii z wyrzutni znajdujących się w rejonie Morza Kaspijskiego. Wówczas wstrzymanie ruchu lotniczego trwało jednak tylko kilka godzin.
Premier Iraku odrzucił możliwość jakiegokolwiek dialogu w sprawie kurdyjskich aspiracji niepodległościowych. Zażądał też, aby dochody ze sprzedaży ropy w Regionie Kurdystanu przeszły pod kontrolę rządu federalnego Iraku.
Dodał, że nie może być mowy o kompromisie w sprawie irackiej jedności i suwerenności oraz że Irak pozostanie silnym państwem, a ci, którzy chcą go osłabić, przeliczyli się. Podkreślił też, że Irak zamierza chronić prawa wszystkich swoich obywateli, w tym Kurdów, i odrzucił oskarżenia kurdyjskiego premiera Naczirwana Barzaniego, że kroki zapowiedziane przez Bagdad oznaczają „zbiorową karę” dla mieszkańców Regionu Kurdystanu.
Wcześniej uwolniono trzech Izraelczyków, którzy przez 484 dni byli przetrzymywani w Strefie Gazy.
Co najmniej 54 osoby zginęły, a 158 zostało rannych w ostrzale artyleryjskim targu.
Zastąpił bp. dr. Mariana Niemca, który sprawował ten urząd w latach 2014-2024.
Są zniszczenia w obwodach zaporoskim, odeskim, sumskim, charkowskim, chmielnickim i kijowskim.