Trzy kluby piłkarskie z Katalonii - Barcelona, Espanyol i Girona ogłosiły w poniedziałek, że następnego dnia przystąpią do strajku generalnego, jaki został ogłoszony w tej prowincji.
"FC Barcelona przyłącza się do ogólnokrajowego strajku na rzecz demokracji" - napisano na oficjalnej stronie klubu.
We wtorek nie odbędą się żadne zajęcia treningowe, zarówno pierwszego zespołu jak i rezerw. Nie będą trenowali także juniorzy, a wszystkie pomieszczenia w centrum klubowym będą zamknięte.
Regionalny rząd Katalonii poinformował, że w niedzielnym referendum oddało głosy ok. 2,26 mln osób spośród 5,34 mln uprawnionych. 90 proc. głosujących opowiedziało się za niepodległością regionu, a prawie 8 proc. było przeciwnych. Pozostałe głosy były nieważne.
W niedzielę w dniu referendum Barcelona wystąpiła o odwołanie meczu z Las Palmas, ale nie otrzymała na to od La Ligi zgody. Mecz na Camp Nou został rozegrany przy pustych trybunach, wygrali gospodarze 3:0.
Boeing 737-800 leciał na dużej wysokości, gdy nagle zaczął się niemal pionowo zniżać i runął w dół.
Trzy panie znalazły się w gronie sędziów głównych, a trzy jako asystentki.
W Stanach Zjednoczonych ukazał się komiks opisujący życie prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.