Do tej pory uważano, że szczątki św. Mikołaja są we Włoszech. Odkrycie w Turcji stawia znak zapytania.
Archeolodzy twierdzą, że znaleźli grób świętego w tureckim miasteczku Demre. Zostało ono zbudowane na ruinach miasta Myra, które jest uznawane za miejsce działalności świętego Mikołaja. Naukowcy dzięki szeregowi różnych badań odkryli nietkniętą świątynię i miejsca pochówku pod kościołem św. Mikołaja w prowincji Antayla.
- Uzyskaliśmy bardzo dobre wyniki, ale prawdziwa praca zaczyna się dopiero teraz - powiedział w wywiadzie dla "Hurriyet" Cemil Karabayram, który zajmuje się pomiarami i zabytkami w Antalya.
Aby dotrzeć do wnętrza, naukowcy muszą usunąć część posadzki, na której znajduje się mozaika. Badacze przejrzeli wiele dokumentów i notatek, które świadczą o tym, że kościół został zniszczony i odbudowany. Podczas odbudowy kości świętego miały zostać zabrane do Bari. Jednak, jak twierdzą niektórzy, nie były to kości należące do Mikołaja.
- Gdy uda nam się dotrzeć do wnętrza, może znajdziemy zachowane ciało świętego - ma nadzieję Cemil Karabayram.
W odpowiedzi władze w Seulu poderwały myśliwce i złożyły protest dyplomatyczny.
O spowodowanie uszkodzeń podejrzana jest załoga chińskiego statku Yi Peng 3.
Program stoi w sprzeczności z zasadami ochrony małoletnich obowiązującymi w mediach.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.