Pomoc w budowaniu indywidualnej więzi człowieka z Bogiem poprzez sakramenty, systematyczną lekturę Biblii i różnego typu formację duchową – to priorytety Kościoła katolickiego w Polsce na najbliższe lata.
Podczas spotkania Komisji Duszpasterstwa KEP, które odbyło się 25 stycznia w Warszawie przestrzegano także przed występującymi w Kościele postawami lęku przed światem i zdarzającą się wśród księży arogancją wobec świeckich.
Rozpoczęte w poniedziałek, dwudniowe obrady poświęcono programowi duszpasterskiemu dla Kościoła w Polsce na lata 2010-2013, którego temat brzmi: „Kościół domem i szkołą komunii”. Hasłem roku pierwszego, który rozpocznie się w Adwencie, są słowa: „We wspólnocie z Bogiem”.
Przywołując nauczanie Soboru Watykańskiego II zwracano uwagę, że imperatywem każdego chrześcijańskiego sumienia winno być zaangażowanie ekumeniczne i pogłębianie w Polsce w dialogu międzyreligijnego. Mówiono też o tym, że Kościół w naszym kraju powinien otwarcie i przyjaźnie wychodzić ku osobom dalekim od chrześcijaństwa oraz nie ignorować nikogo z racji jego poglądów politycznych.
Podczas dyskusji przywoływano słowa Jana Pawła II, który przed Wielkim Jubileuszem 2000 lat chrześcijaństwa zachęcał Kościół do rachunku sumienia z realizacji nauk ostatniego Soboru. Zwracano uwagę, że wezwanie to jest w naszym kraju o tyle aktualne, że z powodów politycznych wcielanie postanowień soborowych na długie dziesięciolecia zostało praktycznie „zamrożone”.
Przewodniczący Komisji Duszpasterstwa KEP abp Stanisław Gądecki podkreślał, iż najważniejszym zadaniem Kościoła jest pomoc w nawiązaniu i pogłębianiu przez chrześcijanina indywidualnej więzi z Bogiem. Zwracał uwagę, że służyć temu ma m.in. odkrywanie Boga poprzez lekturę Pisma Świętego (np. poprzez szkolne czy parafialne kręgi biblijne). Wiceprzewodniczący KEP zwrócił uwagę na znaczenie tworzenia i rozwijania szkół formacji duchowej, które – jak dodał – w niektórych diecezjach cieszą się sporym zainteresowaniem.
Abp Gądecki powiedział też, że Kościół w Polsce powinien zwrócić większą uwagę na katechezę sakramentalną skierowaną do dorosłych. Inicjatywa taka rusza np. we wrześniu w Poznaniu.
Przed zbyt częstym zajmowaniem się Kościoła „samym sobą”, swoimi strukturami i instytucjami przestrzegł bp Andrzej Czaja. Nie chodzi o to, żeby Kościół rósł w siłę w sensie instytucjonalnym, ale właściwie rozkładał akcenty, to znaczy - służył człowiekowi, bo to człowiek jest drogą Kościoła a nie odwrotnie – podkreślił ordynariusz opolski. Dodał, że w przeciwnym razie nie będzie to Kościół, który zbawia, lecz jego karykatura.
Bp Czaja, którego referat odczytano podczas obrad, ubolewał, że „zatroskanie o złocenia w kościele” bywa nieproporcjonalnie większe niż zaangażowanie we właściwie przygotowaną liturgię czy posługę w konfesjonale. Podkreślił też, że duszpasterze powinni kształtować dojrzałą motywację do korzystania z sakramentów. Chodzi tu przede wszystkim o pełne uczestnictwo w Eucharystii, podczas której – przypomniał za św. Augustynem biskup opolski – w tej samej chwili łączy się cały Kościół.
O znaczeniu „ruchów duchowego wzrastania”, pomagających katolikom w nawiązaniu osobistych relacji z Bogiem mówił ks. prof. Adam Przybecki. Tymczasem, jego zdaniem, wśród duszpasterzy występuje trend dokładnie odwrotny, a mianowicie „ucieczka w szaleńczy aktywizm o charakterze socjalno-ekonomicznym”. Oznacza on np. angażowanie się w zdobywanie funduszy na dzieła o charakterze pomocowym czy edukacyjnym kosztem życia duchowego.
Ks. Przybecki skrytykował też arogancję i nieodpowiedni styl, jakie w kontaktach ze świeckimi prezentują niektórzy księża. Ocenił, że ich wypowiedzi zawierają „infantylny bełkot” oraz mieszankę „ quasi-teologicznych haseł” i słownictwa z „arsenału militarnego”.
Prelegent zaznaczył też, że w ostatnich latach pojawiły się w Polsce środowiska otwarcie kontestujące Sobór Watykański II i przywołał ocenę słuchaczki jednej z rozgłośni katolickich, która wydarzenie to określiła jako „ masońsko-liberalny spisek”.
Znacząca grupa duchownych i świeckich w Polsce postrzega relację Kościół-świat na sposób konfrontacyjny – ubolewał ks. Przybecki dodając, że nieobcy polskiej współczesności jest model z dwudziestolecia międzywojennego, kiedy to Kościół postrzegał siebie jako twierdzę, której trzeba bronić przed niewiernymi, zaś Akcję Katolicką ukonstytuowano jako „świeckie ramię hierarchii”.
Podczas spotkania Komisji Duszpasterskiej KEP podkreślano, że jednym z priorytetów Kościoła powinny być dzieła miłosierdzia, nastawione jednak nie tylko na skuteczność, ale przede wszystkim na bycie blisko osoby cierpiącej. „Chodzi o to, by pomoc nie upokarzała i aby ubodzy czuli się w Kościele jak u siebie w domu” – zaznaczył ks. Przybecki.
Pięcioosobowej Komisji Duszpasterskiej KEP przewodniczy abp Stanisław Gądecki. Konsultorami jest sześcioosobowe gremium złożone z księży-naukowców.
Zadaniem Komisji jest m.in. inspirowanie działalności na rzecz rozwijania i doskonalenia powołania chrześcijańskiego a także budzenia powołań kapłańskich i zakonnych.
Gremium to wypracowuje także długofalowy program pracy duszpasterskiej, jest odpowiedzialne za koncepcję, organizację i koordynację duszpasterstw specjalistycznych.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.