W obu próbach nie dał cienia szansy rywalom.
Lider Kamil Stoch ma po trzech konkursach narciarskiego Turnieju Czterech Skoczni aż 64,5 pkt przewagi nad drugim w klasyfikacji generalnej Niemcem Andreasem Wellingerem. Impreza zakończy się w sobotę w austriackim Bischofshofen.
Stoch, który w TCS triumfował już przed rokiem, wygrał wszystkie trzy konkursy obecnej edycji - w niemieckich Oberstdorfie i Garmisch-Partenkirchen oraz w Innsbrucku w Austrii.
Drugi na półmetku rywalizacji Richard Freitag w czwartek upadł przy lądowaniu w pierwszej serii i drugiej nie wystąpił. Jeszcze przed końcem zawodów udał się do szpitala na badania. W klasyfikacji TCS spadł na 21. pozycję.
Niemiec utrzymał prowadzenie w Pucharze Świata. Ma teraz 88 punktów przewagi nad Stochem, który w Innsbrucku odniósł 25. zwycięstwo w karierze, a po raz 50. stanął na podium.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.