Nie da się ożywić południa Italii, jeśli nie uwolni się go najpierw spod władzy mafii – ostrzegają włoscy biskupi. Dziś został opublikowany od dawna zapowiadany dokument episkopatu na temat południowych Włoch. W dużej mierze jest on poświęcony przestępczości zorganizowanej.
W walce z mafią biskupi idą na całość. To właśnie ją obarczają główną odpowiedzialnością za stagnację panującą w najuboższych regionach Italii. Uniemożliwia ona rozwój i ogranicza czy wręcz całkowicie pozbawia władzy administrację państwową. Episkopat ostrzega, że mafia znowu zaczyna podnosić głowę, co więcej udało się jej rozprzestrzenić w całym kraju. Biskupi przyznają, że sprzyja temu miejscowa kultura. Trzeba ją zmienić poprzez odpowiednie wychowanie. Jest niedopuszczalne by mafiozo był postrzegany jako przykład do naśladowania – czytamy w dokumencie.
Walka z mafią to tylko jeden z tematów dokumentu. Biskupi poruszają w nim również inne kwestie duszpasterskie i społeczne. Wypowiadają się m.in. w sprawie projektu federalizacji Włoch, zwłaszcza fiskalnej. Episkopat przyznaje, że jest on zgodny z zasadą pomocniczości. Ta jednak zawsze musi być połączona z solidarnością. Niedopuszczalna jest jednak federalizacja, która doprowadziłaby do powiększenia przepaści między ubogim południem i zamożną północą. Biskupi ubolewają też nad migracją młodych pokoleń południowców, czy to do innych regionów krajów czy nawet zagranicę.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.