Papież Franciszek powiedział w piątek w Peru, że nie można odwracać głowy od przemocy wobec kobiet. "Nie da się jej znormalizować wspierając kulturę macho" - mówił w czasie spotkania z ludnością regionu Madre de Dios w Amazonii.
"Pozwólcie, że skupię się na bolesnym temacie. Przyzwyczailiśmy się używać terminu <<handel ludźmi>>, ale w rzeczywistości powinniśmy mówić o niewolnictwie: niewolnictwie pracy, niewolnictwie seksualnym, niewolnictwie dla zysku" - oświadczył papież, zwracając się do mieszkańców w mieście Puerto Maldonado.
Nawiązując do nazwy regionu Madre de Dios, Franciszek dodał: "Z bólem zauważamy, że na tej ziemi, która znajduje się pod opieką Matki Bożej, wiele kobiet jest w ten sposób pozbawionych wartości, pogardzanych i narażonych na niekończącą się przemoc".
"Przemocy wobec kobiet nie da się znormalizować, wspierając kulturę macho, która nie akceptuje roli kobiet jako czynnych uczestniczek w naszych wspólnotach. Nie możemy odwracać głowy i pozwolić, aby tak wiele kobiet, zwłaszcza nastoletnich, było znieważanych w ich godności" - podkreślił papież.
W ośrodku duszpasterskim w Puerto Maldonado Franciszek zjadł obiad z grupą przedstawicieli ludności Amazonii.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.