Tornielii o beatyfikacji Jana Pawła II

Na odbywającym się 1 marca w Warszawie spotkaniu z dziennikarzami Tornielii stwierdził, iż jego zdaniem w lipcu zakończą się prace nad stwierdzeniem domniemanego cudu, jaki miałby się dokonać za wstawiennictwem Sługi Bożego.

Jak podkreślił Tornielli, do tej pory proces beatyfikacyjny Jana Pawła II toczył się bardzo szybko. „Wszystkim niecierpliwym trzeba przypomnieć, że gdy Kościół staje wobec tak ważnych przypadków, musi dokonać właściwej analizy, by dać całkowitą gwarancję wszystkim czcicielom. Wypowiedź Kościoła musi mieć charakter definitywny” - stwierdził watykanista.

Obecnie Komisja medyczna Kongregacji ds. Świętych bada dokumentację dotyczącą wydarzenia domniemanego cudu za wstawiennictwem Jana Pawła II. Nie ma jeszcze wyznaczonej daty spotkania lekarzy, podczas którego nastąpi decyzja co do uznania lub nie konkretnego wydarzenia za niewytłumaczalne z punktu widzenia naukowego. Wyniki badań Komisji medycznej trafią do Komisji teologów. Ci będą mieli prawdopodobnie miesiąc na zapoznanie się z nimi i wydanie opinii. Po kolejnym miesiącu odbędzie się zgromadzenie plenarne biskupów i kardynałów, którzy podejmą ostateczną decyzję, ta zaś zostanie przedstawiona Benedyktowi XVI.

„Jest jeszcze możliwe, choć nie będzie to łatwe, że sprawy dotyczące cudu mogą zakończyć się pod koniec lipca. Nie jest jednak to pewne” - stwierdził Tornielli. Jak dodał, w Watykanie nikt nie może mówić o jakiejkolwiek dacie beatyfikacji, kiedy nie ma oficjalnego uznania cudu. „Data październikowa była jedynie hipotezą. Teoretycznie beatyfikacja w październiku wciąż jest możliwa, ale z pewnością nie 17 października” - powiedział watykanista.

Dziennikarz przyznał, że gdy usłyszał informację o kanonizacjach, jakie mają się odbyć 17 października, zrozumiał, że w tym dniu z pewnością nie odbędzie się beatyfikacja Jana Pawła II. „Nie byłem jednak tym zaskoczony, ponieważ nie można mówić o jakichkolwiek datach, póki nie zostanie zakończony proces dotyczący uznania cudu” - podkreślił.

Tornielli dodał, że z upływem czasu coraz bardziej prawdopodobnym terminem staje się wiosna 2011 r. Podkreślił przy tym problemy logistyczne i organizacyjne, które w przypadku beatyfikacji Jana Pawła II nie są bez znaczenia.