Prokuratura w Moskwie prowadzi dochodzenie w sprawie druku i rozpowszechniania w Rosji miesięcznika "Nowaja Polsza". To, redagowane przez Jerzego Pomianowskiego pismo, jest podejrzane o szerzenie ekstremizmu.
Jelena Parżkowa, dyrektor generalna wydawnictwa MIK, które zajmuje się kolportażem "Nowej Polszy" w Federacji Rosyjskiej, poinformowała PAP, że skargę na polski miesięcznik złożył Stanisław Kuniajew, redaktor naczelny nacjonalistycznego pisma kulturalno-literackiego "Nasz Sowriemiennik".
Kuniajew to jeden z największych polonofobów w Rosji. Jest autorem głośnej przed laty publikacji "Szlachta i my", w której nazwał Polaków faszystami i zdrajcami. Od kilku lat walczy o zakazanie druku i rozpowszechniania "Nowej Polszy" w Rosji. Wszelako po raz pierwszy udało mu się doprowadzić do wszczęcia śledztwa.
Parżkowa przekazała PAP, że była już przesłuchiwana w Centrum Przeciwdziałania Ekstremizmowi Głównego Urzędu Spraw Wewnętrznych (GUSW) w Moskwie. Teraz czeka na wezwanie do prokuratury.
"Zadzwonił przedstawiciel GUSW. Powiedział, że jestem redaktorem ekstremistycznego pisma 'Nowaja Polsza'. Zażądał udostępnienia dokumentów założycielskich wydawnictwa, adresów, na jakie rozsyłamy 'Nową Polszę' w Moskwie, a także nazwy drukarni, w której drukujemy miesięcznik. Zaprzeczyłam, jakoby 'Nowa Polsza' była wydawnictwem ekstremistycznym" - relacjonowała szefowa MIK.
"Następnego dnia zostałam wezwana na przesłuchanie. Trwało ponad dwie godziny. Pytano mnie przede wszystkim o to, jak to się stało, że związałam się z redakcją ekstremistycznego pisma, gdzie się poznaliśmy, w jakich okolicznościach. Wręczyłam przesłuchującemu kilka egzemplarzy 'Nowej Polszy'. Przekartkował je, powiedział, że inteligentnie robione, i odłożył" - poinformowała.
"Zapytałam go, czy wie, kim jest Jerzy Pomianowski? Czy wie, że znał Annę Achmatową, Ilję Erenburga i Izaaka Babla; że jako pierwszy przetłumaczył na język polski Aleksandra Sołżenicyna; że przyjaźnił się z papieżem Janem Pawłem II? Jaki z niego ekstremista? Odpowiedział, że nie chce, aby na stronicach czasopisma źle pisano o jego ojczyźnie" - dodała Parżkowa.
Dyrektor generalna MIK powiedziała również, że podkreśliła, iż "Nowaja Polsza" nie tylko nie jest nastawiona antyrosyjsko, ale nawet stawia sobie za cel doprowadzenie do poprawy stosunków między Rosją i Polską.
"Zapowiedział, że zostanę wezwana do prokuratury, oraz że będzie 'polecenie'. Nie zdradził, na czym będzie polegało. Powiedział tylko, że tak po prostu tego nie zostawią" - przekazała.
Według Parżkowej, Kuniajew też już był wzywany do GUSW i - jak to ujęła - "wywarł tam dobre wrażenie".
Szefowa MIK powiedziała też, że o zarzutach wobec "Nowej Polszy" poinformowała już niektóre moskiewskie media: "Nową Gazietę", "New Times/Nowoje Wremia", "Niezawisimą Gazietę" i radio Echo Moskwy - a także Izbę Społeczną, strukturę doradczą przy prezydencie Rosji, zajmującą się problemami społeczeństwa obywatelskiego.
"Nowaja Polsza" ukazuje się od 1999 roku. Jej wydawcą jest Biblioteka Narodowa. Pismo zostało założone i jest redagowane przez Jerzego Pomianowskiego. Jego pomysłodawcą był Jerzy Giedroyc.
"Nowaja Polsza" jest adresowana przede wszystkim do rosyjskiej inteligencji. Stara się umożliwiać jej lepsze poznanie problemów Polski i stosunków polsko-rosyjskich. Miesięcznik zwalcza wzajemne uprzedzenia i stereotypy. Zajmuje się głównie literaturą, historią i myślą polityczną. Rzadziej - bieżącymi sporami politycznymi.
"Nowaja Polsza" wychodzi w języku rosyjskim w nakładzie 4 tys. egzemplarzy. Trafia przede wszystkim do bibliotek, na wyższe uczelnie i do ośrodków kultury w całej Rosji.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.