Chrześcijaństwo to nie ideologia; nie można redukować religii do deklaracji politycznej - grozi to przejściem z misji do walki, co jest sprzeczne z chrześcijaństwem - mówił w czwartek na spotkaniu z mediami metropolita łódzki abp Grzegorz Ryś.
Duchowny wygłosił w czwartek na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Łódzkiego wykład rektorski "Tożsamość Europy, a chrześcijaństwo".
Dzieląc się swoimi refleksjami dotyczącymi tematu wykładu arcybiskup podkreślił, że jest to niezwykle ważna kwestia, gdyż ciągle wraca pytanie o tożsamość europejską oraz jakie miejsce w tożsamości europejskiej zajmuje chrześcijaństwo.
"Nie tylko, jakie to miejsce mu się należy z racji historycznych i obiektywnych, ale na ile ta tożsamość tworzona dzisiaj chce pamiętać o chrześcijańskiej genezie, a jeśli nie chce pamiętać, to jak można ją przypomnieć, w jaki sposób, jakimi narzędziami? Do czego ostatecznie się sprowadza się, do jakiego katalogu zasad, to chrześcijańskie DNA w tożsamości europejskiej? To bardzo ważne pytania" - mówił arcybiskup.
Wykład został podzielony na dwie części. W pierwszej został zaprezentowany rys historyczny, w którym abp Ryś zaznaczył, że Europa, jako wspólnota świadoma siebie, narodziła się wraz ze swoją chrystianizacją pomiędzy IV - VII wiekiem.
"To jest pewna prawda, która wynika z uczciwego przeglądu źródeł. To nie jest prawda, która ma wymiar jakiś ideologiczny, nie kryje w sobie jakiejś innej intencji. Jest prawdą samą w sobie" - podkreślił.
W drugiej części wykładu zostało postawione pytanie: na ile trwała jest pamięć tego początku. "Jan Paweł II odpowiedź na to pytanie zawarł w takim streszczeniu, w którym mówi: Europa ma wspaniałą historię, ale czy ma taką samą pamięć?. Pamiętać oznacza co innego niż tylko mieć historię" - powiedział.
Pytany, czy Europie Zachodniej potrzebna jest nowa chrystianizacja, odpowiedział, że tak, ale pod warunkiem, że nie będzie miała nic wspólnego z polityką. Według niego potrzeba jest "zwalczania w ludziach przeżywania chrześcijaństwa jako religii obywatelskiej". "To bardzo ważne, bo to szkodzi chrześcijaństwu, kiedy się religię redukuje do pewnej deklaracji politycznej, kiedy z chrześcijaństwa robi się ideologię, bo wtedy przechodzimy od misji do walki. A to jest coś, co chrześcijaństwu jest przeciwne" - mówił.
Rektor Uniwersytetu Łódzkiego prof. Antoni Różalski przypomniał, że cykl wykładów rektorskich zapoczątkowany został kilka lat temu. W roli prelegentów występują wybitne postaci m.in. życia naukowego, kulturalnego, politycznego i religijnego. "Wykłady te są bardzo ważne dla nas, dla uczelni, gdyż jest to otwarcie uczelni na zewnątrz" - mówił.
W ciągu ostatnich lat wśród wykładowców byli m.in. profesor Szewach Weiss, były prezydent Republiki Czech Vaclav Klaus, były prezydent Niemiec Joachim Gauck, b. premier Jerzy Buzek, Władysław Bartoszewski.
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.
Według przewodniczącego KRRiT materiał zawiera treści dyskryminujące i nawołujące do nienawiści.
W perspektywie 2-5 lat można oczekiwać podwojenia liczby takich inwestycji.