Abp Michel Aupetit odwiedził w niedzielny poranek 15 kwietnia migrantów w olbrzymim obozowisku namiotowym koło Port de la Villette w północno-wschodniej części miasta. Mieszka tam ponad tysiąc osób.
- Troska o braci wynika z naszej wiary - powiedział hierarcha dziennikarzom. Zauważył, że choć w słowie „obcokrajowcy” zawarta jest „obcość”, to „gdy się ich szanuje, gdy się ich przyjmuje, może się stworzyć prawdziwa relacja”.
Wskazał, że trzeba pogodzić „przyjęcie tych, którzy tu są” z „dobrem wspólnym”, aby „jak najlepiej przyjąć tych ludzi” nie destabilizując przy tym „tkanki społecznej”. Jego zdaniem we Francji są środki, by zrobić dla migrantów więcej niż do tej pory.
Przez godzinę abp Aupetit chodził wzdłuż namiotów rozstawionych wzdłuż kanału Saint-Denis i rozmawiał z małymi grupami migrantów, m.in. z Sudanu, Erytrei i Wybrzeża Kości Słoniowej. Towarzyszyli mu proboszczowie dwóch okolicznych parafii oraz wikariusz generalny archidiecezji paryskiej, prał. Benoist de Sinety, który oświadczył, że wizyta arcybiskupa ma wesprzeć obie parafie, które próbują pomagać mieszkańcom obozowiska. Np. parafia św. Jakuba i św. Krzysztofa zapewniła mieszkanie sześciu osobom, a także kursy czytania i pisania.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.