Chcemy rok po roku systematycznie poprawiać los osób z najróżniejszymi niepełnosprawnościami tak, żeby całe społeczeństwo było zintegrowane - mówił w poniedziałek premier Mateusz Morawiecki na konferencji inaugurującej program Dostępność plus.
Szef rządu na konferencji inaugurującej program Dostępność plus podkreślił, że Polska jest jednym z nielicznych krajów Unii Europejskiej, gdzie nie ma jednolitych standardów planowania przestrzeni publicznej w taki sposób, aby elementy infrastruktury publicznej służyły całemu społeczeństwu.
"I to jest nasze zobowiązanie, żeby w tych różnych, przeróżnych grupach nasi rodacy, nasi obywatele, nasze siostry, nasi bracia byli nie tylko zauważeni, żeby byli po prostu w normalny sposób docenieni, żeby mogli z nami pracować, mogli z nami żyć, mogli z nami odpoczywać, mogli wyjść do tego kina, żeby mogli po prostu normalnie funkcjonować w ramach polskiego społeczeństwa" - powiedział Morawiecki.
Premier zaznaczył, że rząd poprzez różnego rodzaju fundusze będzie poprawiał "los osób niepełnosprawnych".
"Chcemy rok po roku systematycznie poprawiać los osób z niepełnosprawnościami, z najróżniejszymi niepełnosprawnościami, tak żeby całe społeczeństwo było zintegrowane, żebyśmy rzeczywiście mogli powiedzieć z pełną świadomością, że polska jest jedna i to jest moje zobowiązanie, to jest zobowiązanie naszego rządu. Na pewno zrobimy wszystko, żeby jak najszerzej prowadzić nasze działania tak, żeby życie osób z niepełnosprawnościami było jak najbardziej godne i jak najbardziej normalne" - zapewnił.
W poniedziałek w Centrum Nauki Kopernik odbyła się konferencja inaugurująca program Dostępność plus z udziałem premiera Mateusza Morawieckiego. Program ma ułatwić np. seniorom, osobom z niepełnosprawnościami czy kobietom z dziećmi poruszanie się w przestrzeni publicznej.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.