W Watykanie ogłoszono w piątek, że w tym roku Benedykt XVI spędzi letnie wakacje tylko w podrzymskiej rezydencji w Castel Gandolfo. Oznacza to, że po raz pierwszy papież nie pojedzie w góry.
W biuletynie watykańskiego biura prasowego podkreślono, że cały letni urlop Benedykt XVI spędzi w letniej rezydencji papieży niedaleko Wiecznego Miasta.
Papież "bardzo docenił zaproszenia, otrzymane także w tym roku, by spędzić kilka tygodni w miejscowościach alpejskich i podziękował szczerze biskupom, którzy je przedstawili, ale w tym roku woli rozpocząć natychmiast letni odpoczynek i pracę bez konieczności dalszych podróży" - głosi oświadczenie.
Tym samym została wyjaśniona zagadka tegorocznych papieskich wakacji po tym, jak w ostatnich dniach poinformowano, że Benedykt XVI nie pojedzie do miejscowości, które tradycyjnie odwiedzał, czyli Les Combes i Bressanone.
Na ten rok zapowiedziano aż pięć zagranicznych pielgrzymek papieża i może tym należy tłumaczyć rezygnację z dalszych wyjazdów. Benedykt XVI odwiedzi w kwietniu Maltę, w maju Portugalię, w czerwcu Cypr, we wrześniu Wielką Brytanię, a w listopadzie Hiszpanię.
Rejon stał się centrum zorganizowanej przestępczości, handlu bronią, narkotykami i ludźmi.
Stwierdza w wywiadzie dla belgijskiego tygodnika “Le Vif” ukraiński filozof prof. Konstantyn Sigow.
Watykan poinformował w sobotę rano, że noc minęła spokojnie, a papież odpoczywa.
"Bez ciebie nic się nie liczy. Wszystkim dla człowieka jest bliskość drugiej osoby" .
Hierarcha 8 i 9 marca spotka się z wiernymi w Sopocie i Gdańsku, gdzie m.in. wygłosi konferencje.