Dwulatek oddycha od prawie 19 godzin.
Jego sprawa miała zostać ponownie rozpatrzona dziś po południu przez Sędziego Sądu Najwyższego w Manchesterze. Rodzice pragną zabrać syna do Włoch na leczenie.
Paul Diamond, który reprezentuje rodziców, miał przede wszystkim zwrócić uwagę na to, że dla Alfiego pobyt w szpitalu Alder Hey nie jest dobry. Dziecko powinno zostać przetransportowany do Włoch z użyciem powietrznego ambulansu, który już jest w gotowości i tylko czeka na wystartowanie.
Przypomnijmy, że wczoraj wieczorem lekarze odłączyli chłopca od aparatury podtrzymującej życie. Myśleli, że dziecko umrze. Chłopczyk ku ich zaskoczeniu zaczął oddychać samodzielnie. Jego mama napisała: "Dostaje tlen i wodę. Udowadnia, że lekarze są w błędzie". Prosi także o modlitwę.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.