Renomowana brytyjska placówka kulturalna i oświatowa British Library (BL) udostępniła w internecie ponad 1,5 tys. wczesnych nagrań dźwiękowych utworów Fryderyka Chopina sprzed 1958 roku.
Kurator manuskryptów muzycznych Biblioteki Brytyjskiej Nicolas Bell powiedział PAP, że nagrania są "ważne dla historii interpretacji muzyki Chopina", a muzeum może je udostępniać za darmo, ponieważ prawa autorskie wykonawców wygasły.
Dźwiękowe archiwa Chopina, które BL poddała obróbce z użyciem technologii cyfrowej, dostępne są na stronie sounds.bl.uk/chopin. Najstarsze nagranie - Nokturnu Es-dur op. 2 - pochodzi z 1905 roku.
W posiadaniu BL znajduje się m.in. sześć rękopisów Chopina, które można oglądać na aktualnie czynnej wystawie poświęconej kompozytorowi. Wśród nich znajdują się rękopisy dwóch polonezów z opus 40, w tym bardzo znany Polonez A-dur.
BL otrzymało rękopisy obu utworów na początku XX wieku jako część kolekcji autografów muzyka. Pozostałe rękopisy, w tym mazurków i barkaroli stanowiły część kolekcji austriackiego pisarza Stefana Zweiga, którą muzeum przekazali jego spadkobiercy w 1986 roku.
Ostatnim manuskryptem Chopina nabytym przez BL jest książka należąca do Ignaza Moschelesa, w której Chopin do kompozycji swego przyjaciela wpisał własnoręcznie kilka taktów sonaty na dwa fortepiany. Obaj w 1839 roku wspólnie wykonali ją na francuskim dworze królewskim w podparyskim Saint-Cloud.
"Z programu prywatnych i publicznych koncertów Chopina w Wielkiej Brytanii w 1848 roku wynika, że grywał preludia, nokturny, walce, ale nie barkarole, polonezy czy sonaty, a jeśli etiudy - to te prostsze. Powodem jest to, że nie chciał zdenerwować gospodarzy, ani zaszkodzić swojemu zdrowiu" - mówi Bell.
"Gdyby grał polonezy, to mogłoby to zostać odebrane jako polityczna demonstracja. W latach 30. XIX wieku w Wielkiej Brytanii była duża sympatia dla Polski, ale do 1848 roku (rok Wiosny Ludów w Europie - PAP) sprawa polska nabrała wymiaru rewolucyjnego i była przyjmowana z dystansem, zwłaszcza w parlamencie, ponieważ kojarzono ją z republikanizmem" - dodaje.
W tej zmianie nastawienia Bell upatruje powód, dla którego Chopin nie otrzymał zaproszenia na prywatny koncert dla królowej Wiktorii w odróżnieniu od Feliksa Mendelssohna. W odróżnieniu od współczesnych mu kompozytorów Chopin w ocenie Bella nie był artystą, który lubił się popisywać i nie dbał o autoreklamę.
"Był człowiekiem niezwykłej wrażliwości i subtelności. W jego przekonaniu popisywanie się techniką gry i technicznymi możliwościami instrumentu, jak to robił Ferenc Liszt, zwłaszcza pod koniec życia, byłoby wulgarne" - zaznaczył kurator.
Chopin przyjechał do Anglii i Szkocji z początkiem 1848 roku, chroniąc się przed rewolucją lutową we Francji, uważaną za początek Wiosny Ludów w Europie. Przez samą rewolucję nie był zagrożony, ale wszyscy jego uczniowie i uczennice z arystokratycznych rodzin francuskich, którym udzielał płatnych lekcji, przenieśli się wówczas do Anglii. Oprócz sporej liczby koncertów prywatnych, Chopin wystąpił w Anglii i Szkocji na pięciu koncertach publicznych, m.in. w Manchesterze i Glasgow.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.