Sześć osób, w tym świadek koronny Jarosław S., ps. "Masa", zostało zatrzymanych w środę na polecenie prokuratury, prowadzącej śledztwo w sprawie wyłudzeń kredytów, korupcji i powoływania się na wpływy w komendzie policji w Łodzi.
Śledztwo prowadzą prokuratorzy z wydziału zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Lublinie.
Naczelnik tego wydziału prok. Maciej Florkiewicz powiedział PAP, że w środę zatrzymano w tej sprawie sześć osób. Są wśród nich funkcjonariusz Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi, urzędnik z urzędu celno-skarbowego w Łodzi oraz Jarosław S. ps. "Masa", który ma status świadka koronnego. "Sprawa nie dotyczy żadnego z postępowań, w których jest on świadkiem koronnym" - zaznaczył Florkiewicz.
Jak dodał, dokonano kilkunastu przeszukań na terenie województwa mazowieckiego, łódzkiego i opolskiego w miejscach pobytu i zamieszkania osób podejrzanych, w prowadzonych przez nich firmach i w miejscach pracy.
Zatrzymane osoby będą przesłuchiwane w środę i prawdopodobnie także w czwartek. Florkiewicz powiedział, że planowane jest przedstawienie zarzutów dotyczących wielu oszustw na szkodę banków na łączną kwotę 660 tys. zł - chodzi o wyłudzenia kredytów i pożyczek na podstawie nierzetelnych dokumentów. Zarzuty mają też dotyczyć przyjmowania i wręczania łapówek funkcjonariuszom publicznym, a także powoływania się na wpływy w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
"Zatrzymanie Jarosława S., ps. "Masa", i innych osób to wynik wielomiesięcznej pracy funkcjonariuszy Biura Spraw Wewnętrznych Policji, czego efektem była decyzja prokuratury o zatrzymaniu i postawieniu zarzutów" - powiedział PAP rzecznik prasowy KGP mł. insp. Mariusz Ciarka.
Jak pierwszy informację o zatrzymaniu "Masy" podał portal tvp.info.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"