Rejestr księży podejrzewanych o nadużycia?

W wywiadzie dla gazety „Sonntagsblick” o. Werlen, który należy do komisji episkopatu Szwajcarii badającej przypadki pedofilii wśród księży w tym kraju, wyraził obawę, że hierarchia katolicka niewystarczająco oceniła powagę konsekwencji wynikających dla Kościoła z niedawnych rewelacji dotyczących nadużyć seksualnych popełnionych przez duchownych wobec dzieci w Irlandii i innych krajach.

Tymczasem prezydent Szwajcarii Doris Leuthard zaproponowała stworzenie w tym kraju „czarnej listy” księży pedofilów. Taki centralny rejestr istnieje już w przypadku nauczycieli. W oświadczeniu ogłoszonym na stronie internetowej dziennika „Le Matin Dimanche” wyjaśniła, że chodzi o to, by zarówno księża, jak nauczyciele czy inne osoby mające kontakt z dziećmi, a dopuszczający się pedofilii, nie mogli mieć już kontaktu z małoletnimi.

Leuthard wskazała, że przypadki molestowania seksualnego powinny być traktowane ze stanowczością. „Kościół powinien podjąć tu swoją część odpowiedzialności. Nie ma żadnej różnicy, czy sprawcami tych czynów są świeccy czy duchowni. Wszyscy bez wyjątku podlegają szwajcarskiemu kodeksowi karnemu” – podkreśliła pani prezydent.