Dziś przypada 5 rocznica śmierci Jana Pawła II. Wydarzenia związane z odchodzeniem Jana Pawła II przypomina KAI.
Navarro-Valls: stan zdrowia Jana Pawła II nie zmienia się
Ogólny stan Ojca Świętego, praca serca i płuc oraz przemiana materii, nie uległ zasadniczej zmianie - poinformował rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls. Podczas południowej krótkiej konferencji prasowej stwierdził, że stan zdrowa papieża jest bardzo poważny. "Od świtu zaczęła się stopniowa utrata przytomności" – dodał.
Kard. Silvestrini: Papież rozpoznaje gości
"Jan Paweł II rozpoznaje gości" - oznajmił kard. Achille Silvestrini. Włoski hierarcha wraz z byłym szefem watykańskiej dyplomacji kard. Jean-Loiusem Tauranem odwiedził w południe Papieża w jego apartamencie.
Dał znak, że poznaje osoby - oświadczył emerytowany prefekt Kongregacji Kościołów Wschodnich. Dodał, że Ojciec Święty miał rozpogodzoną twarz. "Modliliśmy się, potem podziękowaliśmy Papieżowi za wszystko, co zrobił i ucałowaliśmy jego dłoń" - powiedział kardynał Silvestrini. U Jana Pawła II był także kard. Camillo Ruini, papieski wikariusz dla diecezji Rzymu, który wczoraj wieczorem w bazylice na Lateranie przewodniczył Mszy św. w jego intencji.
Stan Papieża bardzo ciężki (komunikat z 19.25)
Stan Jana Pawła II jest bardzo ciężki, ma wysoką gorączkę, ale zachowuje kontakt ze współpracownikami - głosi najnowszy komunikat o stanie zdrowia Papieża. Komunikat rozdano dziennikarzom o 19.25.
"Warunki kliniczne Ojca Świętego są nadal bardzo ciężkie. Późnym porankiem była wysoka gorączka. Kiedy jest pytany odpowiada poprawnie na pytania swego otoczenia" - głosi tekst komunikatu.
21. 37: Jan Paweł II nie żyje
Ojciec Święty Jan Paweł II zmarł 2 kwietnia wieczorem o godzinie 21.37 w swym prywatnym apartamencie - stwierdza oświadczenie Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, ogłoszone w nocy z 2 na 3 kwietnia w Watykanie. Rzecznik Stolicy Apostolskiej Joaquin Navarro-Valls podkreślił, że ostatnie godziny Ojca Świętego upłynęły na nieustannej modlitwie wszystkich osób towarzyszących mu w pobożnym konaniu i we współudziale w modlitwie tysięcy wiernych zgromadzonych od wielu godzin na Placu św. Piotra.
O godz. 20 w pokoju Ojca Świętego rozpoczęła się Msza św. z uroczystości Bożego Miłosierdzia pod przewodnictwem arcybiskupa Stanisława Dziwisza, którą koncelebrowali kardynał Marian Jaworski, arcybiskup Stanisław Ryłko i ksiądz Mieczysław Mokrzycki. W czasie tej liturgii udzielono Janowi Pawłowi II świętego wiatyku i raz jeszcze sakramentu namaszczenia chorych. Ostatnie godziny Ojca Świętego upłynęły na nieustannej modlitwie wszystkich osób towarzyszących mu w pobożnym konaniu i we współudziale w modlitwie tysięcy wiernych zgromadzonych od wielu godzin na Placu św. Piotra.
W chwili zgonu Jana Pawła II obecni byli obaj sekretarze osobiści Ojca Świętego: arcybiskup Stanisław Dziwisz i ksiądz Mieczysław Mokrzycki; kardynał Marian Jaworski, arcybiskup Stanisław Ryłko, ksiądz Tedeusz Styczeń, trzy polskie zakonnice służebnice Najświętszego Serca Jezzusowego, pracujące w apartamentach, ze swą przełożoną s. Tobianą Sobódką na czele; lekarz osobisty Papieża doktor Renato Buzzonetti wraz z dwoma lekarzami: Alessandro Barellim i Ciro D'Allo oraz dwaj dyżurujący pielęgniarze.
Zaraz potem przybyli kardynał sekretarz Stanu Angelo Sodano, kamerling Świętego Kościoła Rzymskiego kardynał Eduardo Martínez Somalo, substytut sekretarza stanu arcybiskup Leonardo Sandri, wicekamerling arcybiskup Paolo Sardi. Potem dołączyli kardynał Joseph Ratzinger, dziekan Kolegium Kardynalskiego i kardynał Jozef Tomko.
Jan Paweł II jest teraz w chwale Boga
Chcemy wierzyć, że Jan Paweł II jest teraz w chwale Boga - powiedział arcybiskup Leonardo Sandri, który przekazał wiernym wiadomość o śmierci Papieża.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.