Co najmniej 19 osób zginęło, a prawie 200 zostało rannych w starciach milicji z manifestantami w kilku miastach Kirgistanu, przede wszystkim w stolicy, Biszkeku - podała w środę rzeczniczka Ministerstwa Zdrowia. Opozycja mówi o 100 zabitych, a jej lider podejmie rozmowy z prezydentem.
Rzeczniczka Łarisa Katczibekowa poinformowała, że większość z 19 osób została zabita z broni palnej, a liczba rannych wynosi 197, z czego 142 w samym Biszkeku. Dodała, że większość z ponad 130 rannych, którzy znaleźli się w szpitalu, to osoby w wieku poniżej 30. roku życia.
W krwawych starciach milicji z opozycyjnymi demonstrantami w Kirgistanie zginęło prawie 100 ludzi - powiedział z kolei w środę szef opozycyjnej partii Ata Meken (Socjalistyczna Partia "Ojczyzna") Omurbek Tekebajew.
STR/ PAP/EPA Kirgistan, 6 kwietnia. Zwolennicy opozycji szykują koktajle Mołotowa. Szef Ata Meken wystąpił w państwowej telewizji; rosyjska agencja Interfax informowała wcześniej, że krytycy reżimu przejęli kontrolę nad telewizją.
Lider kirgiskiej opozycji Temir Sarijew powiedział z kolei w środę, że będzie rozmawiał z prezydentem Kurmanbekiem Bakijewem.
Sarijew powiedział agencji Reutera przez telefon, że udaje się do siedziby rządu. Dodał, że będzie mu towarzyszyć trójka innych polityków opozycji, w tym Roza Otunbajewa. Zapytany, z kim będzie rozmawiać, odpowiedział: "Zapewne z prezydentem".
Sarijew oświadczył, że rozmawiał już z premierem Danijarem Usenowem. Szczegółów nie podano.
Sarijew to jeden z kilkunastu polityków opozycji, których zatrzymano we wtorek, a w środę wypuszczono, gdy przed siedzibą służb specjalnych w Biszkeku, gdzie ich przetrzymywano, zebrał się tłum manifestantów.
Demonstranci żądają ustąpienia obecnego prezydenta.
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.