Rzym: koncert ku czci Jana Pawła II i ofiar katastrofy

Z recitalem chopinowskim wystąpił młody pianista Wojciech Waleczek. W okolicznościowym przemówieniu ambasador RP przy Stolicy Apostolskiej Hanna Suchocka podkreśliła, że koncert wiąże się z pamięcią o wielkich Polakach: Fryderyka Chopina, polskiego Papieża, Prezydenta Kaczyńskiego i tych wszystkich, którzy „zginęli wraz z nim na służbie, w wielkiej misji oczyszczania pamięci oraz poszukiwania prawdy i pojednania”.

„Zaproponowaliśmy dzisiejszy koncert, aby uczcić piątą rocznicę odejścia do domu Pana naszego ukochanego Ojca Świętego Jana Pawła II. Wszyscy mamy w pamięci tę wigilię Święta Miłosierdzia Bożego pięć lat temu. Modląc się wówczas nieustannie, oczekiwaliśmy stale na cud, na cud w naszym ludzkim wymiarze, że On ozdrowieje, powróci do zdrowia, zostanie z nami...

I pozostał, ale w innym wymiarze, w wymiarze duchowym, gdyż, jak sam zwykł mawiać – Bóg tak chciał. Natomiast tamta sobota Miłosierdzia Bożego na zawsze wpisała się w naszą zbiorową pamięć.

Dziś w rocznicę tamtego wydarzenia wpisała się inna data, 10 kwietnia 2010 r. Dzień, którego nigdy nie zapomnimy. Z odchodzeniem Jana Pawła II jakoś się oswajaliśmy, choć też było to bardzo trudne. Ta śmierć, śmierć Prezydenta Polski i tak dużej części polskiej elity politycznej, tak nagła i nieprzewidziana, tworzy wyrwę w naszej współczesnej historii. I znowu przypadła ona na Wigilię Święta Bożego Miłosierdzia. Co Bóg chce nam powiedzieć? Czego od nas oczekuje? Nie możemy tego ogarnąć po ludzku. Nie możemy znaleźć wytłumaczenia, choć tak bardzo go szukamy. Pozostają nam same pytania, na które nie mamy odpowiedzi.

Sięgamy do Jana Pawła II, który zawsze widział dalej, poprzez doczesność, ale zarazem poza jej horyzont. I to on powiedział, odnosząc się do tajemnicy Boga: „Jakże trudne są jego tajemnice, jakże trudno się przez nie przedrzeć. Na końcu zostaje nam ten jeden jedyny znak – Krzyż”. Jan Paweł II zawsze ufał Krzyżowi, w nim widział wytłumaczenie wszystkiego, choć nam, zwykłym ludziom tak trudno jest to czynić.

Chcemy wierzyć, mimo iż nie znajdujemy racjonalnego wytłumaczenia, że ofiara jednych służy innym. Jak pisał Karol Wojtyła w swoim wierszu „Myśląc Ojczyzna”:

„Ziemio, która nie przestajesz być cząstką naszego czasu.
Ucząc się nowej nadziei, idziemy poprzez ten czas ku ziemi nowej. I wznosimy ciebie,
ziemio dawna, jak owoc miłości pokoleń, która przerosła nienawiść”.

Niech ten koncert, dzieło naszego wielkiego Polaka Fryderyka Chopina, będzie hołdem oddanym innym wielkim Polakom: Janowi Pawłowi II oraz Prezydentowi Lechowi Kaczyńskiemu i jego Małżonce, a także tym wszystkim, którzy zginęli wraz z nim na służbie, w wielkiej misji oczyszczania pamięci oraz poszukiwania prawdy i pojednania.

Ich wszystkich polecajmy naszej wspólnej modlitwie, o poprowadzenie której poproszę teraz Jego Eminencję Księdza Kardynała Stanisława Ryłkę”.

Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Świeckich podkreślił, że tylko wiara w Chrystusa zmartwychwstałego, który jest Panem historii, i ufna modlitwa mogą ulżyć w bólu przygniecionych ogromnym ciężarem tej katastrofy. Zachęcił obecnych do modlitwy w zjednoczeniu z całą Polską opłakującą ofiary. Prosił miłosiernego Ojca, by ich bliscy doznali pociechy, a kiedyś wszystkie one weszły do radości zmartwychwstania. „Daj rządzącym w tej chwili krytycznej dla ojczyzny mądrość, by dokonywali słusznych wyborów, zapewniających pokojową, zgodną przyszłość” – modlił się kard. Ryłko.