Trzęsienie ziemi o magnitudzie 5,2 nawiedziło w piątek japońską wyspę Hokkaido - podała Służba Geologiczna USA (USGS). Nie ma bezpośredniego zagrożenia tsunami - wskazano w komunikacie. Japońska agencja meteorologiczna oceniła wstrząsy jako "w miarę silne".
W japońskiej skali od 1 do 7 piątkowe trzęsienie oceniono jako odpowiadające liczbie 5.
Według amerykańskiej Służby Geologicznej (USGS) epicentrum wstrząsów znajdowało się u południowych wybrzeży Hokkaido. Hipocentrum znajdowało się zaś na głębokości 42 km.
Reuters przypomina, że trzęsienie, do którego doszło o godz. 8:58 czasu miejscowego (godz. 00:58 w Polsce), nawiedziło region, który był areną potężnych wstrząsów o magnitudzie 6,7 w dniu 6 września.
Trzęsienia ziemi są częste w Japonii, która jest położona w jednym z najbardziej aktywnych sejsmicznie regionów świata. Na kraj ten przypada ok. 20 proc. trzęsień ziemi o magnitudzie 6 lub większej.
We wrześniowym trzęsieniu na Hokkaido zginęło ponad 30 osób, doszło do obsunięć gruntu i lawin błotnych. Przerwy w dostawach energii elektrycznej dotknęły 5,3 mln mieszkańców wyspy.
Najsilniejsze trzęsienie ziemi w historii Japonii miało magnitudę 9. W marcu 2011 roku nawiedziło ono północno-wschodnią Japonię, wywołując nim potężne tsunami, które spowodowało awarię w elektrowni atomowej Fukushima.
Był to najpoważniejszy incydent tego typu od katastrofy w elektrowni atomowej w Czarnobylu.
Rośnie zagrożenie dla miejscowego ekosystemu i potencjalnie - dla globalnego systemu obiegu węgla.
W lokalach mieszkalnych obowiązek montażu czujek wejdzie w życie 1 stycznia 2030 r. Ale...
- poinformował portal Ukrainska Prawda, powołując się na źródła.