Ojciec Święty mianował arcybiskupem koadiutorem Hanoi 72-letniego bp. Nguyena Van Nhona. Był on do tej pory ordynariuszem Da Lat i przewodniczącym tamtejszej konferencji episkopatu. Ma też opinię człowieka dobrze widzianego przez władze Wietnamu.
Biskup koadiutor, będący pomocnikiem, a niekiedy wyręczycielem oficjalnego ordynariusza danej diecezji, ma kanoniczne prawo następstwa po nim na stolicy biskupiej. Trudno jednak mówić o następstwie w tym przypadku. Ordynariusz wietnamskiej stolicy, abp Joseph Ngo Quang Kiet, ma zaledwie 57 lat, czyli jest o 15 lat młodszy. Jak już jednak informowaliśmy, ma on kłopoty ze zdrowiem po propagandowej nagonce, jaką przypuścili nań komuniści. Władze naciskały wręcz na Watykan, by abp. Kieta odwołać i mianować następcę.
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.
Najbardziej restrykcyjne pod tym względem są województwa: lubuskie i świętokrzyskie.
"Czytanie Dantego przez niewierzącego przynajmniej przygotuje jego umysł i serce na nawrócenie."