W Meksyku dokonano napadu na dom byłego arcybiskupa stolicy tego kraju kard. Norberta Rivery. Zginął agent ochrony. Incydent miał miejsce wczoraj o godzinie trzeciej po południu czasu lokalnego. W ataku brało udział co najmniej trzech napastników.
Źródła policyjne podają, że do rezydencji kardynała zapukał mężczyzna ubrany w mundur pod pretekstem dostarczenia paczki. Gdy agent ochrony otworzył drzwi, jeden z napastników wyjął broń i strzelił, raniąc go śmiertelnie. Następnie uciekł z miejsca ataku. Trwają intensywne poszukiwania sprawców.
Meksyk jest krajem szczególnie niebezpiecznym dla księży katolickich. W ostatnich sześciu latach zamordowano tam 21 kapłanów.
To ma być „fundamentalna zmiana w tym, co znaczy być człowiekiem.”
Prezydent USA Donald Trump stwierdził, że był bardzo niezadowolony z izraelskiego ataku.
Co najmniej 25 osób zginęło, a ponad 600 zostało rannych w trakcie antyrządowych protestów.