Kathy Zhu: "Wczoraj byłam pro-choice. Dziś jestem pro-life". Dlaczego zmieniła swoje poglądy?
Kathy Zhu, studentka z Florydy, którą śledzą tysiące osób w mediach społecznościowych, zaskoczyła swoich odbiorców niedzielnym wyznaniem.
Po raz pierwszy została zauważona dwa lata temu, gdy zaczęła kwestionować swoje liberalne poglądy. Wcześniej popierała Hillary Clinton, ale ostatecznie zdecydowała się poprzeć Donalda Trumpa, po przeanalizowaniu ich stanowisk w kwestii bezpieczeństwa kraju.
W niedzielę obejrzała film “Gosnell: The Trial of America’s Biggest Serial Killer” ("Gosnell: Proces największego amerykańskiego seryjnego mordercy"). Swoją opinią na temat filmu podzieliła się m.in. na Twitterze.
"Wczoraj byłam pro-choice. Wierzyłam, że kobiety powinny mieć coś do powiedzenia, a rząd nie powinien ingerować w nasze życie" - napisała - "Dzisiaj jestem pro-life. Po obejrzeniu #Gosnell i jego dogłębnej analizie, w końcu rozumiem horror późnych aborcji. Proszę zobaczcie Gosnell".
Yesterday, I was pro-choice. I believed that women should have a say & the gov shouldn’t be interfering w/ our lives
— Kathy Zhu (@PoliticalKathy) 22 października 2018
Today, I’m pro-life. After watching #Gosnell & doing in-depth research, I finally understand the horrors of loopholes in late term abortions. Pls go watch Gosnell pic.twitter.com/H7WPz8Dcoj
Film oparty jest na prawdziwej historii Kermita Gosnella, aborcjonisty z Filadelfii, który mordował noworodki i popełnił wiele innych przestępstw w swoim zakładzie aborcyjnym.
Rev Donald Spitz 26
"Gosnell" Movie Trailer Dr. Kermit Gosnell Late-term abortionist
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.