Przewodniczący Komisji Europejskiej Jose Manuel Barroso jest przeciwny wprowadzeniu w traktatach unijnych zapisu o możliwości wykluczenia państwa ze strefy euro, ewentualności dyskutowanej m.in. w Niemczech - pisze w piątek dziennik "Hamburger Abendblatt".
"Traktaty europejskie nie przewidują takiej możliwości i wprowadzenie takiej poprawki byłoby błędem" - powiedział Barroso, który obecnie przebywa w Chinach, w wywiadzie dla niemieckiego dziennika.
Problem, który pojawił się w związku z kryzysem finansowym w Grecji, nie odnosi się do zasad obowiązujących w Unii, lecz raczej do ich nieprzestrzegania - uważa Barroso.
"Naszym celem jest działanie w taki sposób, by wszyscy członkowie strefy euro przestrzegali zasad" - dodał szef KE.
Niektórzy europejscy przedstawiciele władz, zwłaszcza niemieccy, zaapelowali o zmodyfikowanie umów i wprowadzenie mechanizmu ostrzejszych sankcji dla tych, którzy źle sobie radzą z budżetem.
W wywiadzie dla piątkowego wydania dziennika "Handelsblatt" Roland Koch z chadeckiej CDU kanclerz Angeli Merkel "nie wykluczył" wprowadzenia klauzuli wyłączenia ze strefy euro.
Zdaniem Barroso należy umocnić pakt stabilności, stworzyć mechanizm regulacji kryzysu i ściślej kontrolować budżety państw członkowskich.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.