Członkowie międzynarodowej organizacji astronomicznej opowiedzieli się za zmianą nazwy prawa Hubble’a, stanowiącego podstawę współczesnej kosmologii. Zaproponowali, aby dodać nazwisko belgijskiego księdza i astronoma Georges’a Lemaître'a.
W 1927 r. ks. Georges Lemaître odkrył, w jaki sposób ekspansja wszechświata sprawia, że galaktyki oddalą się od Ziemi z prędkością proporcjonalną do ich odległości. Opisał rozszerzający się wszechświat, zgodnie z sugestią Teorii Wielkiego Wybuchu. Swoje odkrycie poparł zestawem wcześniejszych pomiarów odległości galaktyk i ich prędkości, obliczonych na podstawie przesunięć Dopplera. Wyniki opublikował w języku francuskim, w mało znanym dzienniku belgijskim, dlatego jego badania zostały niezauważone. Zrobił to dwa lata wcześniej niż amerykański astronom, Edwin Hubble, który wykorzystał własne dane do ustalenia tego samego związku, a któremu to odkrycie jest przypisywane.
Aby naprawić historyczne zaniedbanie Międzynarodowa Unia Astronomiczna przeprowadziła głosowanie. Wzięło w nim udział 4 060 astronomów, z czego 78% opowiedziało się za zmianą nazwy, która odtąd miałaby brzmieć prawo Hubble’a – Lemaître’a.
Po raz pierwszy związek przegłosował zmianę nazwy prawa naukowego. Niektórzy naukowcy wątpią jednak, czy zmiana zostanie zauważona. Międzynarodowa Unia Astronomiczna jest arbitrem w sprawie nazw planet i księżyców od 1919 r. Nadzoruje ona oficjalny katalog nazw gwiazd, jednak nie ma mandatu do zmian nazewnictwa praw naukowych. Dlatego też nowa terminologia to jedynie zalecenie, a nie oficjalna zmiana.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.