Co najmniej 24 osoby zginęły w wypadku autobusu w Prowincji Przylądkowej Zachodniej w Republice Południowej Afryki - poinformowały w środę miejscowe władze. Wśród ofiar są dzieci.
"Najprawdopodobniej kierowca pojazdu stracił panowanie nad kierownicą i autobus przewrócił się" - powiedział agencji Reutera rzecznik lokalnego zarządu dróg.
Część autostrady, gdzie doszło do tragedii, cieszy się złą sławę i jest nazywana "drogą śmierci" z uwagi na częste wypadki.
Republika Południowej Afryki, która w czerwcu jest gospodarzem mistrzostw świata w piłce nożnej, wydała miliardy randów, aby poprawić stan dróg i unowocześnić transport publiczny.
Oświadczenie to kardynał Ryś wydał w związku z wydarzeniami 10 lipca.
Pierwsze miejsce w rankingu zajęła Korea Północna, drugie - Somalia, trzecie - Jemen.
"To zły dzień dla parlamentu, demokracji i Trybunału Konstytucyjnego".
Msze i uroczystości zaplanowano w wielu miejscowościach w całym kraju.